Kochani widziałem mnóstwo pięknych świadectw na naszym forum i jeszcze więcej wspaniałego wsparcia w duchu miłości, współczucia, zrozumienia i bezwarunkowej akceptacji. W najśmielszych snach nie spodziewałem się, że wspólnie stworzymy tak czułą, troskliwą przestrzeń do stawania się sobą samym w duchu osobistej Prawdy. Dziękuję Wam za to i jutro powoli będę wracał, w tym samym czasie, zaszła poważna zmiana w energetyce globalnej i czuję, że należy o tym napisać.
Kiedy schowałem się do siebie to odpaliła mi się czujka na procesy i zmiany energetyczne globalnie w skali ziemi. Choć przeżywam to w przestrzeni serca, to zaczynam rozróżniać gdy idzie to z kolektywu ziemskiego – jest to, po prostu, zawieszone nade mną i ma specyficzną strukturę i różne wymiary.
W tych strukturach poczułem, jak globalnie wskoczyliśmy w kolejny scenariusz (jeden z wielu – jak na rysunku) nasz i naszej planety. Nie jest on ani dobry, ani zły. Po prostu jest i ma w sobie doskonałość, bo Bóg w każdym z nich i w każdym z nas i tak się zrealizuje.
Bardzo ważne jest, że doszło do kolejnego rozwarstwienia matryc, wręcz bardzo ostro to poczułem. Będzie eskalacja w matrycy 3d, wydarzenia nabiorą tempa i skrajności. Tak samo w matrycy 5d nastąpią nowe jakości i szybsze transformacje (wybije nam trochę i znów osobistego szamba), ponieważ rozwarstwienie nabiera tempa. Gdy zawibrujemy w 5d to manifestacje będą szybsze, otrzymamy więcej znaków, pojawi się wsparcie, ścieżki staną się wyraźniejsze, ale ja to też czuję jako kolejne decyzje życiowe. To, co poczułem z matrycy 3d nabiera mocy. Ale to tak, gdyby zmniejszać zamkniętą przestrzeń gdzie jest pożar, to automatycznie w tym pomieszczeniu temperatura i ciśnienie zwiększają się. Warunki stają się arcytrudne. Tak przeżyłem energetykę cyklu 3d.Jest tam wiodący sygnał, bardzo potężny, od tych, których władza przechodzi do przeszłości: „Dziel i rządź.” Co to znaczy? Właśnie nasilenie działań, które ma na celu dzielić człowieka w sobie i społecznie. Polaryzacja lęku, nienawiści, wstydu, żądzy, rozpaczy i jeszcze innych, niskowibracyjnych stanów służą jako narzędzie, aby rozstrajać nas wewnętrznie oraz torpedować relacje z ludźmi. Ktoś mi dziś napisał, że otwierają się wrota piekieł. To straszne słowa, ale tylko wtedy, gdy nie zauważymy, że wrota niebios również się otwierają.
Bardzo mi zależy, aby ten wpis włączył naszą uważność jeszcze bardziej i osadził w wolnej woli.
To, gdzie wyślemy nasze myśli, emocje, działania, słowa, gdzie skierujemy naszą uwagę – to będzie prawdziwe. Możemy to osiągnąć dzięki wolnemu wyborowi. O czym i jak rozmawiamy, czym karmimy naszą głowę i jak często poruszamy się w życiu przestrzenią serca ma ogromne znaczenie teraz.
Akceptacja, miłość, wybaczenie, współczucie, empatia, wdzięczność, bezwarunkowość to przestrzenie, których potrzebujemy. Nie oceniajmy i nie stawiajmy nikogo wyżej lub niżej – każdy jest na swojej drodze i każdy jest ważny. Każdy nosi matrycę Boga w sobie, część ludzi, po prostu, wybrała w tym życiu jej nie pobudzać. Ukochajmy to, uszanujmy to.
Przestrzeń zalała mnie wsparciem dla rodziców – jeszcze nigdy nie miałem tylu rodziców (zarówno na sesjach energetycznych jak i czysto psychoterapeutycznych). I zaczęło mi się układać. Boski plan jest czasem przerażająco doskonały
Marzena z https://nieporadnikduszy.com/ przyciągnęła temat świadomego rodzicielstwa, mnóstwo osób się zapisało, i gdy pracuję nad tym tematem to otwiera się wielowymiarowość obszaru. Ale dziś to mnie wręcz przetrąciło. Jakością transformacji Nowej Ziemi jest, między innymi, właśnie świadome rodzicielstwo. To przyciąga zupełnie inne jakości globalnie! Stąd takie poruszenie w przestrzeni w kolejnej zmianie energetycznej. Kochani otulam Was całym sobą, poznałem tu cudownych ludzi, którzy spontanicznie tworzą własne wspólnoty światła, spotykacie się i jesteście ze sobą, jakbyście się znali od zawsze 
. Bo to prawda 
. I wracając to tego pięknego wsparcia, które sobie ofiarujemy, do naszej otwartości na tematy trudne i chowane do tej pory, to co się dzieje ma charakter transformujący. I bardzo siebie potrzebujemy, i ja Was, z całym tym pięknem, humorem, otwartością i odwagą, potrzebuję. Jesteśmy razem ukochuję i do jutra.
Mateusz
