Kochani,
Być może oczywista oczywistość, ale uderzyło mnie dziś energetycznie pewne doświadczenie. Bez wchodzenia w szczegóły sesji, była rozmowa o partnerze osoby, która u mnie dziś była. Przeczuwałem ten potencjał energetyczny, ale dziś to wybrzmiało.
Wystarczyło, że osoba skierowała swoją uważność na partnera, ja miałem uważność na mówiącą osobę i momentalnie zacząłem przeżywać krajobraz energetyczny partnera. To było mocne doznanie, a jego układ energetyczny przedstawił mi się wraz ze wszystkimi bólami, traumami… a historia opowiedziana przez osobę tylko potwierdziła te przeżycia.
Czujecie to? Uważność, tam gdzie kieruje się swoją uwagę jest sterownikiem energii, panelem monitorowania i ukierunkowania potencjałów energetycznych.
Jesteśmy w stanie realnie się ze sobą komunikować, odwiedzać poprzez czucie.
Co więcej, osoba pytała o swoją przyszłość, scenariusze jej życia miały potencjał energetyczny, niektóre były bardziej możliwe, inne mniej i pokazało się, jaki byłby wpływ na nią. Ja sam nie potrafię tego zrobić, ale wystarczyło, że osoba dała intencję, wypowiedziała zdanie dotyczące przyszłości a energia dawała odpowiedzi.
To samo z przeszłością – pewien „anioł” na sesji (uśmiecham się teraz do Ciebie Aniele:) spytał o konkretne daty z przeszłości. Oczywiście nie mogłem wiedzieć, co się wydarzyło wtedy realnie. Ale przyszły energie i wrażenia energetyczne… gdy odpowiedziałem o nich Aniołowi, to on powiedział mi, co wtedy przeżył. Jedno to było zdarzenie bliskie śmierci, drugie wielki wstrząs emocjonalny. Oba wydarzenia idealnie pasowały do przeżyć energetycznych (dziękuję, że zechciałeś się tym podzielić ).
Kochani, wszystko i wszyscy, każdy ruch i wydarzenie na osi czasu jest zapisane w energii! Co więcej – każdy z nas ma dostęp do tej wiedzy (jeśli oczywiście robimy to w duchu pomocy drugiemu człowiekowi i poddaniu się Bogu).Mam wrażenie, że ta czujka energetyczna, która była u mnie kiedyś zakneblowaną hiperwrażliwością staje się radarem Wszechświata, Kosmosu, nawigatorem energii im więcej pomagam i ufam sobie, ufam Bogu .Dziś dziękuję za Was, za każdą piękną i odważną duszę, z którą miałem zaszczyt współpracować – ja naprawdę uczę się od Was a mama ziemia to nasz uniwersytet
.Błogosławieństw, prowadźmy uważnie naszą uważność i dajmy się prowadzić Bogu w zaufaniu
Mateusz
