Kochani,
To, co opisujemy sobie na grupie i między sobą, dochodzi u mnie do kulminacji.
Po przygodach z „Nożem w plecach” i uzdrowieniu dwóch rodów, swojej rodziny (dziś nie mam tego, a wczoraj zwijałem się z bólu), płynie całymi falami nowa jakość energetyczna.
Zaczęło się od czucia wokół siebie tuby energetycznej – a może dokładniej – to mój układ staje się większy i przepuszcza energię w intensywniejszy sposób.
W trakcie dnia aktywowały się czakry stóp, dłoni.
A teraz jest kulminacja w przestrzeni serca.
Czuję, jakbym dostał instrumenty do latania 😉 .
Może to jest panel sterowania energią w wykorzystywaniu fal skalarnych? Tak to we mnie buzuje.
Poczucie wielkiej miłości, radości, lekkości w sercu.
Sprawczość i poczucie mocy w splocie.
Wibracje i przechodzenie energii w dłoniach i stopach.
Czuję też górne czakry jak mi się wszystko rozwibrowało.
Dziękuję za nasze prywatne rozmowy, za nasze wspólne komentarze – wspólnie czujemy, że marzec jest już nową jakością energetyczną. To nie matryca, to cyklon energetyczny w polu ziemi.
I idzie wiosna – ludzie widzą bociany, bratki 🙂 i inne kwiatki 🙂 . Coś się mega dzieje 🙂 .
Ukochuję, niech się dokonuje świat, w którym w końcu uświadomimy sobie, że to my jesteśmy uzdrowicielami i pokierujemy siebie i innych ku pełnej boskiej kreacji w człowieku. Człowieku Duszy 😃 .
