Kochani,
Dziś miałem niesamowite, głębokie spotkania na sesjach (dziękuję wszystkim pięknym Duszom, które dziś do mnie przyszły i doświadczaliśmy siebie), a przestrzeń wybrała, aby opisać krótko jedno z nich.
Wspaniała i głęboka Dusza pozwoliła, aby podzielić się wspólną pracą, wielka wdzięczność za to .Przed spotkaniem, podczas medytacji czuję 3 oko, okolice głowy i bardzo trudne wrażenie w okolicach serca – energia płynie w sposób chropowaty. Przepływ jest trudny, a dodatkowo pojawia się płytki oddech.
Po krótkiej rozmowie potwierdza się to, co przyszło w energiach. Wielka świadomość, dostrzeganie więcej niż widzą inni (korona i 3 oko) oraz wewnętrzny bunt, gorycz, żal do aspektu pandemii, szczepień, do poczynań niektórych ludzi, a szczególnie… do fałszu. Wiele miejsc, z których ucieka energia.
Mechanika aktualnej sytuacji to naczynia połączone. Jeden punkt zapala inny, one na siebie oddziałowują. Budujemy wspólnie aktualny schemat energetyczny i ścieżkę wejścia na drogę bliższą Bogu. Nie potrafię pracować ani z Kronikami Akaszy (przynajmniej świadomie) ani z numerologią, ale Osoba mówi, że wiele z tego, co wyczytuje z jej portretu energetycznego miała właśnie w różnych raportach energetycznych.
Osoba opowiada o widzeniach przed snem – widzi twarze obcych osób. Badam to, układam, energie odpowiadają i doświadczam czegoś nowego.
Poprzez doznawanie wielowymiarowego fałszu i wypaczania Prawd w życiu tej Osoby, poszukuje Ona z zapałem prawdy, na zewnątrz. Tylko jej poszukiwania wynikają z braku – stąd taki rezonans w rzeczywistości, stąd podupadanie na zdrowiu – przesycenie w życiu bolesnym fałszem wykrzywiło wiele aspektów.
A to, co dostrzegam w energiach to dla mnie już jak film sci-fi – przez to wyczucie na fałsz ta Osoba, gdy chce już odpocząć, usnąć, wyspecjalizowała w sobie czujkę energetyczną, radar na… energetyczne pole fałszu, unoszące się nad nami – kolektywny egregor. Te twarze to inni ludzie, którzy też w tej chmurze energetycznej „podróżują” i niejako z automatu wchodzi tam przed snem.
Zobaczcie potencjał energetyczny, społeczne polaryzacje lęku, gniewu, wstydu, pożądania – to są jak kolektywne chmury energetyczne. Dlatego są tak wzmacniane, szczególnie w tych czasach.
Uważność staje się najpotężniejszym sterem. A nasze punkty uwagi, to, czemu oddajemy myśli, emocje, energię – to przyciągamy i tam podróżujemy.
Jej Dusza mówi – „Stań się palącym płomieniem Prawdy. Sama bądź chodzącą, świetlistą Prawdą. Zaufaj.
„Energia, poprzez uważność, ma wrócić do tej Osoby. Im więcej porzuci uwagi na zewnątrz, na innych ludzi, a wejdzie do siebie i tam ukocha swoją Prawdę (tak pięknie jaśniała gdy ta energia przez nią przechodziła) to ma potencjał stać się chodzącym snopem energii Prawdy, tak silnej, że ludzie przy niej będą się transformować i odkrywać swoje Prawdy.
Nasze Prawdy są czasem tak oczywiste i proste, że stają się niewidoczne dla oczu. A im więcej energii do siebie, bez karmienia nią wydarzeń wokół nas, tym bardziej wpływamy na otoczenie.
Dobroci Kochani,
Haha, taka znajoma fraza płynie z Przestrzeni, ale mam ją napisać: „PRAWDA NAS WYZWOLI”
