Dziś pracuje nad wyraz czakra korony.
Uczucie jest takie, jakby gwiezdny kwiat wyrósł ze środka głowy. Światło, srebro, jasność. Transfer intensywnej energii z góry. Wrażenie świetlistego przekazu, szybkości i lekkości.
Energia osadza się sporo w okrągłym, świetlistym punkcie, jakby energetycznym owalu w mózgu (próbowałem to oddać na 2 rysunku). Jest to mocna, niemalże elektryczna energia zmieszana ze słodyczą. Reszta energii podróżuje jakby po rdzeniu kręgowym i rozchodzi się po ciele.
Uczucie, które towarzyszy transferowi w moim wnętrzu to arcyklarowność w głowie. Jednoczesna pustka i pełnia umysłu, przestrzeń. Spokój i harmonia, delikatne szczęście . W trakcie medytacji była chęć „zapaść” się w to energetyczne jajo w głowie, co pewnie bym zrobił, gdybym nie stał na dworze
.

